Praca zawodowa wypełnia nasz czas każdego dnia i to właśnie w pracy spędzamy większą część naszego życia. Pogodzenie życia zawodowego z prywatnym, gdzie mamy psa u boku wydaje się niemożliwe i trudne. Okazuje się, że jest to jak najbardziej realne. Trzeba tylko umieć odpowiednio zorganizować swój czas.

Przyjmując psa pod dach musimy być świadomi obowiązków i odpowiedzialności jakie bierzemy za zwierzę. Jeśli ktoś lubi wstawać do pracy na ostatnią chwilę i nieustannie przestawia budzik na tryb drzemki, to pies zdecydowanie nie jest dla niego. Rano trzeba mieć czas, by wyjść na spacer, zadbać o załatwienie potrzeb fizjologicznych psa i jeszcze go nakarmić. Potem można iść do pracy.

Po powrocie również należy w pierwszej kolejności pomyśleć o psie. W końcu kiedy my pracowaliśmy i padamy z nóg, to nasz pupil niemal przespał osiem godzin i wreszcie musi wyjść na spacer. Tego też trzeba być świadomym, że prosto po pracy należy najpierw wyprowadzić psa. Najlepiej, żeby był to dłuższy spacer, który zapewni pupilowi odpowiednią dawkę ruchu. Przyjemności typu plotki z przyjaciółką przy kawie czy kino ze znajomymi trzeba zaplanować na późniejszą porę.

Na tym jednak nie koniec spacerowych obowiązków. Pies będzie potrzebował też wieczornego wyjścia, o co także musimy zadbać. Dopiero później możemy cieszyć się wspólnym czasem oglądając razem telewizję na kanapie czy patrząc na naszego milusińskiego, kiedy spokojnie śpi w legowisku.

To tylko jeden z przykładów, w którym mamy dorosłego psa i ośmiogodzinny tryb pracy, ale jak wiadomo w różnych domach pojawiają się psy w różnym wieku, z różnymi charakterami i przyzwyczajeniami, a życie zawodowe właścicieli też może się różnić.

Czasem idealnym rozwiązaniem na połączenie życia zawodowego i posiadania psa może okazać się praca w domu lub po prostu wyrozumiały szef, który przynajmniej na początku pojawienia się psa w naszym życiu pozwoli na zmiany w grafiku, aby pupil jak najmniej czasu spędzał sam.

Połączenie pracy etatowej z posiadaniem psa jest jak najbardziej możliwe. Trzeba tylko pamiętać, że jesteśmy w pełni odpowiedzialni za zwierzę i musimy w pierwszej kolejności zadbać o jego potrzeby.